No to... hejka z Polski. Wróciłam tydzień temu, ogarniam rzeczywistość. Będę jeszcze pisać zaległe notki ze Stanów, trochę przemyśleń, podsumowania. Takie tam. A dzisiaj jestem tylko na chwilę, żeby Wam powiedzieć, że nigdy nie mów nigdy.
So... Hello from Poland. It's been one week since I came back, trying to organize the reality around. I still have more posts from the States, some thoughts, little summary. And today I stopped to say you shall never say never.
Bo sobie obiecywałam, że nigdy nie będę Au Pair, teraz czas na trochę więcej swobody, a właśnie dzisiaj... tadam! Zarejestrowałam się na Prowork. Szukam rodzinki w Bergen. A co.
I promised to myself I'm so done with being an Au Pair, now it's time for more freedom and independence, and today... voila! I signed up to Prowork, looking for a family in Bergen. Well.
Buziaki!
Kisses!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz